Sezon wakacyjnych wyjazdów tuż, tuż. Świetna pogoda zachęca do obrania kursu nad polski Bałtyk, ale stopniowo przybywa także amatorów zagranicznych wojaży. No właśnie – najbardziej oblegane turystycznie kierunki, czyli Egipt i Tunezja, tracą na znaczeniu ze względu na zagrożenie terrorystyczne. Biura podróży prześcigają się więc w propozycjach dotyczących nowych destynacji. Jak mantra powtarza się wśród nich Gruzja.
Gruzja to górzysty kraj położony na Zakaukaziu. Słynie nie tylko z malowniczych górskich widoków czy śródziemnomorskiego klimatu nad Morzem Czarnym, ale przede wszystkim z doskonałej kuchni i niezwykłej życzliwości i gościnności Gruzinów. To tam można poczuć, co naprawdę znaczy powiedzenie „Gość w dom, Bóg w dom”.
Co zobaczyć w Gruzji?
Tibilisi – czyli stolica i największe miasto Gruzji położone nad rzeką Kurą. O powstaniu miasta krążą legendy, faktem jest, że pierwsze wykopaliska świadczące o zamieszkaniu tego terytorium pochodzą jeszcze sprzed naszej ery (IV i III w. p.n.e.). Niezapomniana Starówka, bogata architektura łaczącą zabytki z nowoczesnością, a poza tym obowiązkowe zabytki: Anczischati – niewielki kościółek z przełomu V i VI wieku, Muzeum Narodowe, w którym trzeba zobaczyć złoto Kolchidy albo zamek Narikala, do którego prowadzi kolejka linowa.
Mchceta to z kolei stolica historyczna, jedno z najstarszych miast Gruzji. Miłośnicy zabytków powinni koniecznie odwiedzić sobór katedralny Sweti Cchoweli, monastyr Dżwari z VI wieku albo ruiny akropolu Armazisciche. Całe miasto zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Gori – niewielka gruzińska miejscowość stała się atrakcją turystyczną dla tych którzy chcą odwiedzić miejsce urodzenia Józefa Stalina. Dom, w którym się urodził i żył do 1883 roku został przekształcony w miejsce pamięci.
Jeśli już zawitamy do rodzinnej miejscowości dyktatora, warto także zajrzeć do skalnego miasteczka Uplistsikhe, które mieści się nieopodal. Budowle, które powstawały od V wieku przed naszą erą, łączą w sobie stylistykę pogańską z chrześcijańską, nawiązują także do kultury m.in. Iranu
Wardzia to kolejne skalne miasto-klasztor. Mieści się na zboczu góry Eruszeli, można do niej łatwo dojechać busem z Achalkalaki. Na miejscu turyści mogą zwiedzać dostępne komnaty, których jest ich 300 (z aż 3000).
Batumi – najbardziej chyba znana miejscowość wypoczynkowa Gruzji położona nad Morzem Czarnym. Batumi zachęca do pobytu wypoczynkowego i oferuje kurort niemal na europejskim poziomie. Choć niektórzy zarzucają mu kiczowatość (zasłużenie), w mieście można znaleźć ślady różnych kultur, architektoniczne ciekawostki, lokalny klimat. Na pewno warto pospacerować nadmorskim bulwarem, który – zwłaszcza nocą – prezentuje się imponująco.
Ci, którzy preferują bardziej aktywny wypoczynek, powinni pomyśleć o trekkingu. Szchara,malowniczy szczyt Kazbek, Uszba, Lodowiec Gerget – kaukaskie szlaki oferują mnóstwo sportowej frajdy w niezwykłych plenerach.
Niezależnie od tego, czy wybierzemy wypoczynek w formie aktywnej, czy stacjonarnej, nie pozna Gruzji ten, kto nie zasiądzie do wyśmienitej uczty. Dlatego warto poszukać tradycyjnych knajpek, w których skosztujemy doskonałych khinkali, zbliżonych nieco do naszych pierogów sakiewek z przeróżnym nadzieniem, albo przypominających trochę pizzę placków khachapuri (chaczapuri).
Oprócz tego możemy zjeść soczyste pomidory, bakłażany, winogrona czy arbuzy oraz skosztować lokalnych serów. Biesiady zazwyczaj są obficie zakrapiane winem, ale w tym przypadku obowiązują pewne zasady – pije się po toastach, którymi kieruje jedna osoba, dlatego należy uważnie obserwować rytuał.
Prosta, ale niezwykle pyszna kuchnia syci i daje energię do poznawania tajemnic tego niezwykłego kraju.
(źródło: www.kreatywna.pl)