Francisco Goya to najważniejszy hiszpański artysta przełomu XVIII i XIX wieku oraz jeden z największych mistrzów w historii sztuki: pionier nowoczesności i prekursor artystycznej awangardy z półwyspu Iberyjskiego. Malarz z gracją łączył stare style artystyczne ze światem nowoczesnym, mieszając w swoich pracach zarówno lekkie, jak i głęboko pesymistyczne tony.
W 196. rocznicę śmierci artysty, która przypada w połowie kwietnia, bezpłatny serwis streamingowy ARTE.tv przywołuje jego geniusz w dokumencie „Francisco de Goya” w reżyserii José Luisa Lópeza-Linaresa.
„Podobno cały czas rysował, jeszcze zanim nauczył się mówić”. Kariera artystyczna Goi rozciąga się pomiędzy 1771 rokiem, kiedy to namalował swój pierwszy fresk w bazylice del Pilar w Saragossie, a 1827, kiedy powstała jedna z jego ostatnich prac - Mleczarka z Bordeaux. Przez ponad pół wieku jego pracy zawodowej powstało około 700 prac malarskich, 280 grafik i tysiąc rysunków. Choć, co może być zaskakujące, jego początki jako artysty nie były wcale takie łatwe. Jako młodzieniec dwa razy próbował dostać się do Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Madrycie. Nie przyjęli go. Jeździł więc po okolicach Saragossy, z której pochodziła jego rodzina, malując freski w kościołach. Aby pchnąć swoją karierę do przodu, postanowił udać się w podróż do Włoch, ówczesnej mekki światowego malarstwa. Tam uczył się rysunku i technik malarskich, a także poznał wiele słynnych dzieł sztuki. Dzięki zdobytemu doświadczeniu odniósł swój pierwszy sukces – wysłany na konkurs Akademii obraz namalowany na podstawie wersu z Eneidy Wergiliusza: „Już sięgam Italią niknącą przed nami”. Dopiero po tym wydarzeniu zdobył uznanie w Hiszpanii, dostając w końcu swoje pierwsze zlecenia na freski i obrazy.
„Przyjacielu, w Madrycie złożono jedno z najpiękniejszych zamówień. Król wyznaczył kilku artystów do namalowania kilku obrazów do kościoła św. Franciszka. I zostałem wybrany! List z zamówieniem ministra powinni przeczytać wszyscy, którzy nie wierzyli w mój talent” - pisał w liście Goya. Na zlecenie Karola III miał stworzyć obrazy i freski w Bazylice San Francisco el Grande, która powstawała w latach 1761–1784. Był to pierwszy tak ogromny sukces w jego karierze, otwierający przed nim morze możliwości i dający niezwykłą rozpoznawalność. Od tego momentu jego kariera jako malarza nabrała rozpędu. Tworzył na dworach królewskich, stał się pożądanym portrecistą polityków.
Z podróży do Włoch Goya zachował zeszyt z notatkami i szkicami. Zachowane rysunki zdradzają nieco chaotyczny proces samodzielnej nauki. Nie podążał za żadnym wzorem, ale pracował nad własnym, niepowtarzalnym stylem. Przeszedł ewolucję od baroku i rokoka, którymi przesiąknięte są jego pierwsze freski i projekty gobelinów, poprzez neoklasyczny akademizm, aż po preromantyzm i preimpresjonizm widoczne w jego ostatnich pracach malarskich i grafikach. Efektem wieloletnich eksperymentów oraz wyzwolenia się od klasycznych zasad jest seria czternastu „czarnych obrazów”. Stanowią one przejmującą wizję upadku dawnego świata, obraz nędzy i rozpadu tradycyjnych wartości, zniszczenia i samozagłady. Są to dzieła bardzo bezpośrednie, namalowane ze swobodą środków wyrazu i obdarzone niezwykłą siłą ekspresji. Traktuje się je jako kulminacja jego artystycznego wyrazu oraz zbiór jego osobistych przeżyć i lęków.
Przez lata Goya poruszał różne tematy: portrety, sceny rodzajowe takie jak polowania, portretował także przywary społeczeństwa, przemoc czy czarownice. Zajmowało go również malarstwo historyczne, religijne, a także martwa natura. Zasłynął nie tylko jako wybitny pionier nowoczesności, ale i jako jeden z prekursorów artystycznej awangardy.
ARTE.tv przedstawia portret malarza, który ze zwykłego człowieka stał się w oczach wielu geniuszem i jednym z największych mistrzów historii sztuki powszechnej. „Francisco de Goya” to fascynujący dokument o życiu, twórczości i wydarzeniach, które miały wpływ na jego karierę. Widzowie ARTE.tv mogą oglądać go bezpłatnie do 20 czerwca pod linkiem: FRANCISCO DE GOYA | ARTE.tv