Bliski Wschód to nie tylko kraina rozległych pustyń, stepów, bazarów i suków, oferujących absolutnie wszystko, w cenie, jaką uda się wynegocjować. To stan umysłu i miejsce, w którym jedyną stałą jest ciągła zmienna. Doskonały region dla poszukiwaczy przygód i wrażeń rodem z reportaży i powieści. To w sumie kilkanaście różnych krajów urzekających architekturą, kulturą, niespotykaną nigdzie indziej na świecie gościnnością, a wiele z nich to kolebka współczesnej cywilizacji. Legendarna gościnność Bliskiego Wschodu obezwładnia - wybierając się tam w podróż solo często nie wydamy ani grosza, za to spędzimy niezapomniane chwile w gronie rodziny poznanych na drodze mieszkańców regionu. Poznajcie kilka najmniej odkrytych przez turystów propozycji kierunków.
Jordania - szlakiem Mojżesza czy Indiana Jones?
Jordania, kojarzona jest głównie z Petrą, miastem wykutym w skale, które stało się powszechnie rozpoznawalne za sprawą Indiana Jones. To niewielki kraj, który przed laty odwiedzano w połączeniu z Syrią i Libanem. Dziś do Jordanii warto udać się nawet na przedłużony weekend - miejscowi taksówkarze oferują bardzo konkurencyjne ceny i można ich wynająć na wyłączność, nawet na cały czas pobytu. Tym sposobem dotrzemy szybko, sprawnie, a dodatkowo zobaczymy miejsca, o których wiedzą tylko lokalsi. Nieopodal Ammanu, wznosi się Góra Nebo, znana ze Starego Testamentu, z której Mojżesz zobaczył Ziemię Obiecaną. Widok zapiera dech w piersiach a panorama obejmuje tereny od Doliny Jordanu, przez Morze Martwe, aż po Jerozolimę. Z Ammanu szybko dostaniemy się na Wybrzeże Morza Martwego - Kiwi.com rekomenduje udać się tam zwłaszcza poza szczytem sezonu, by móc cieszyć wolnymi od turystów, przepięknymi resortami, które oferują wypoczynek w postaci kąpieli błotnych w Morzu Martwym czy wylegiwanie się nad basenem infinity z widokiem na Palestynę. W Ammanie warto udać się na Rainbow Street - to hipsterska uliczka z knajpkami i sklepikami, słynąca z ze schodów w kolorach tęczy.
Iran - w kraju Ajatollaha
Iran to dla odmiany bardzo rozległy kraj, który dzięki świetnie rozwiniętej infrastrukturze drogowej i sieci linii autobusowych, można zwiedzać autobusem. Te, wyposażone w klimatyzację i fotele, które rozkładają się do pozycji leżącej oferują doskonałe warunki do podróżowania. Najczęstszym kierunkiem podróży jest Isfahan, Shiraz, Yazd, i oczywiście Persepolis. Miasta absolutnie urzekają bogactwem zabytków, historii, kolorów mozaiki, kompleksami urokliwych meczetów, które warto nie tylko zobaczyć, ale i potraktować jako miejsce odpoczynku i chwili relaksu. Kiwi.com rekomenduje udać się do miejscowości Kashan - 260 km od Teheranu. To miasto tradycyjnych domów, ogrodów, w którego rozkwicie duży udział miała społeczność żydowska. Będąc na miejscu warto odwiedzić Meczet Agha Bozorg czy Ogród Bagh-e Fin. Irańskie ogrody reprezentują harmonię czterech elementów – nieba, ziemi, wody i roślin, a także symbolizują islamską ideę ogrodów Edenu wspomnianą w Koranie. Baza noclegowa w Iranie jest fantastyczna - lokalne guesthousy urokiem przypominają Marokańskie mediny - przekraczając ich próg można się poczuć jak w sułtańskim pałacu rodem z baśni 1001 nocy.
Oman - raj dla fanów dzikich campingów i podróży samochodem
To malutkie państwo na Półwyspie Arabskim, w ostatnich latach zaczęło przyciągać uwagę turystów z całego świata. Oman ma czym urzekać - lokalną kulturą, która jest mieszanką wpływów europejskich, arabskich, azjatyckich i afrykańskich, a także gościnnością. Choć turyści najczęściej odwiedzają północną część kraju, to zdecydowanie warto udać się na południe, gdzie czekają malownicze widoki, klify, lazurowe wody oceanu i póki co, nadal ze stosunkowo małą liczba plażowiczów. Zaskoczenie może budzić fakt, że Oman to doskonałe miejsce dla fanów dzikich kempingów i wycieczek samochodowych. Kiwi.com rekomenduje udać się do Fortu w Nizwie, Maskatu czy miasta Salalah, na południu, słynącego z rozległych plantacji bananów i kokosów. Warto nawiązać znajomości z lokalsami, którzy cenią przyjaźnie z Europejczykami i lubią się nimi szczycić - dzięki temu można liczyć na bliższe poznanie kultury i obyczajów i np. wziąć udział w ceremonii zaślubin, weselu, wieczorze henny czy po prostu rodzinnych spotkaniach, które w tej części świata są absolutnie wyjątkowe.
Irak - podróż z dreszczykiem po kolebce cywilizacji
Irak to jeden z mniej popularnych kierunków na Bliskim Wschodzie - zwykle cel dla tych, którym marzy się odkrywanie mniej utartych szlaków. W ostatnim czasie popularność Iraku wśród turystów z całego świata rośnie, najwięcej z nich przybywa z Wielkiej Brytanii, Francji, USA, Turcji i Norwegii. Wszystko za sprawą wiz, które podobnie jak w Jordanii czy Turcji zaczęto w Iraku wydawać na lotnisku, tuż po przybyciu do kraju. Irak to kolebka cywilizacji, kraina Babilonu i Ogrodów Edenu. 10 km od granicy z Turcją leży miasteczko Ahmadiya - wierzy się, że właśnie stąd wywodzą się Trzej Królowie, którzy pielgrzymowali do Betlejem. Dziś zamieszkane przez społeczność Kurdyjską uchodzi za jedno z najpiękniejszych i najwspanialszych miejsc na Bliskim Wschodzie. Ponadto, będąc w Iraku warto udać się do Bagdadu, szyickiej Karbali, Mosulu, Samarry, czy Babilonu.
newseria.pl
kiwi.com