Ile można zarobić a ile stracić organizując sobie wakacje na własną rękę lub kupując je w biurze podróży? Rezerwując samodzielnie lot i hotel w środku lata na Kretę zaoszczędzimy 90 zł. Natomiast lecąc na Sycylię z biurem zapłacimy nawet 1100 zł mniej niż szykując wakacje na własną rękę. W większości wypadków wybierając ofertę biura podróży zaoszczędzimy kilkaset zł.
Statystyki, pokazujące bardzo duże przyrosty klientów w biurach podróży pokazują, że Polacy przekonują się do ofert przygotowywanych przez touroperatorów. Jak wynika z raportu Polskiej Izby Turystyki „Wakacje Polaków 2018”, którego współautorem był Travelplanet.pl, w okresie wakacyjnym wzrost wyjazdów z biurami podróży wyniósł ok 35 proc. Z pewnością w jakiejś mierze są to turyści, którzy wybrali się z touroperatorem po raz pierwszy ale znaczny odsetek stanowią ci, którzy zawczasu przekalkulowali czy bardziej opłaca się im samodzielnie zarezerwować bilety lotnicze, noclegi i transfery, czy może lepiej nie tracić czasu i kupić wycieczkę w biurze podróży. Ale nie tylko pieniądze odgrywają ważną rolę w tych decyzjach.
Bezpieczne wakacje z TFG
Sytuacja na rynku turystycznym jest stabilna, ale warto pamiętać, że oferty biur podróży objęte są asekuracją Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego. Oznacza to, że w razie problemów z wyjazdem na wakacje lub w trakcie ich trwania, spowodowanych sytuacją finansową biura podróży, otrzymamy zwrot pieniędzy za niezrealizowaną wycieczkę, możemy również reklamować niewłaściwy poziom usług. Organizując wyjazd na własną rękę takie ryzyko bierzemy w stu procentach na siebie.
EKUZ to za mało
Warto pamiętać, że w cenach ofert biur podróży zawarta jest opieka pilota/rezydenta w danym kraju a przede wszystkim podstawowe ubezpieczenie od kosztów leczenia i następstw nieszczęśliwych wypadków. To ustawowy obowiązek organizatorów wypoczynku. Takie ubezpieczenie warto mieć pomimo Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego, która obejmuje jedynie koszyk świadczeń podstawowych obowiązujący w danym kraju, a nie zawsze jest on taki sam jak w Polsce. Ponieważ jednak doubezpieczenie indywidualnego wyjazdu to kwestia indywidualnych decyzji, nie uwzględnialiśmy tego faktu w kalkulacjach samodzielnie przygotowanych wyjazdów.
13 : 6 dla biur podróży
Podobną do obecnej symulację przeprowadzaliśmy przed sezonem letnim 2016. Wówczas w nielicznych wypadkach na samodzielnym przygotowaniu wyjazdu na wakacje można było zaoszczędzić 1 – 15 proc. W większości jednak oferty biur podróży z tych samych lotnisk, do tych samych miejsc i często do tych samych hoteli okazywały się tańsze i to o kilkaset zł.
Jak to wygląda w nadchodzącym sezonie? W 13 na 19 przeanalizowanych przypadków wakacje z biurem okazywały się tańsze – i to sporo – od przygotowywanych samodzielnie.
Wakacje na własną rękę mogą być tańsze we Włoszech i to o kilkaset zł, jeśli zdecydujemy się na obniżenie standardu wypoczynku (w analizowanych okresach oferta hotelu 3* w biurach podróży była niedostępna) Niemal 100 zł można zaoszczędzić wylatując z szczycie sezonu na Kretę, ale tylko z określonego miasta i w ściśle określonym terminie. Wreszcie symboliczne 10 zł zaoszczędzimy organizując sobie na własną rękę wakacje w Bułgarii (przypomnijmy – nie wykupując dodatkowego ubezpieczenia, które w ofercie biura zawarte jest już w cenie).
Równie niewielkie oszczędności poczynimy lecąc z biurem przed wysokim sezonem na Sycylię lub w jego szczycie do chorwackiego Zadaru. Ale w większości wypadków różnica wynosi kilkaset zł. Poniżej porównanie dotyczące najbardziej popularnych wakacyjnych kierunków, do których latają samoloty tanich linii bezpośrednio z Polski.
W wysokim sezonie na Kretę najtaniej dolecieć na początku sierpnia z Krakowa – z transferem do hotelu i na lotnisko trzeba zapłacić nieco ponad 1000 zł. Do tego doliczmy 7 noclegów w trzygwiazdkowym hotelu w Scaleta (850 zł) oraz wyżywienie. Tak przygotowane wakacje będą nas kosztować 2360 zł. W biurze podróży wycieczka z Krakowa do tego samego hotelu w tym samym czasie będzie 90 zł droższa (choć w tej cenie jest już ubezpieczenie KL i NW) ale jeśli jesteśmy elastyczni i możemy na wakacje polecieć tydzień wcześniej, na wyjeździe z biurem podróży zaoszczędzimy 500 zł od osoby.
W wypadku rezerwowania hoteli 3* samodzielne rezerwowanie wakacji przynosi spore oszczędności: od 100 – 300 zł w niskim sezonie i ok. 600 – 800 zł w środku letnich wakacji szkolnych. Ale przypomnijmy – te oszczędności to różnica pomiędzy wakacjami w hotelu 3* a ofertami biur proponującymi wypoczynek w hotelach 4*.
Jeśli porównamy ten sam standard, sytuacja ulega diametralnej zmianie. Oferty biur podróży stają się tańsze o ok. 800 – 1100 zł w porównaniu z samodzielnie przygotowanym wyjazdem jeśli zdecydujemy się na wylot nie z Krakowa lecz z Warszawy.
Wyjeżdżający na Sycylię na własną rękę muszą liczyć się z jeszcze jednym bardzo ważnym ograniczeniem. Autobusy transferowe tanich linii lotniczych kursują jedynie do centrów miast (Palermo i Katanii). Dojazd do kurortów oddalonych o kilkadziesiąt kilometrów od tych miast to poważny wydatek. W naszej analizie znaleźliśmy hotele do których, jadąc na Sycylię na własną rękę, dotrzemy bez wynajmowania taksówki. Jeśli chodzi o oferty biur podróży, nie kierowaliśmy się taką zasadą, bowiem transport z lotniska do kurortu jest zawarty w cenie wycieczki.
Za to wakacje na przełomie maja i czerwca są zdecydowanie tańsze, jeśli kupimy je w biurze podróży. To wydatek nie 1385 zł od osoby lecz niecałych 1100 zł. Wylatując z Krakowa (stąd znaleźliśmy najtańsze bilety lotnicze) nie na własną rękę lecz z biurem zaoszczędzimy 315 zł lub aż 470 zł jeśli jesteśmy elastyczni i zdecydujemy się na wylot z Poznania (albo po prostu bliżej nam do tego lotniska z miejsca zamieszkania).
LEGENDA
1. Najtańszy przelot tanimi liniami (Ryanair, Wizzair) w okresie 25 maja – 15 czerwca i 25 lipca – 15 sierpnia (walizka 20 kg) oraz transferem do hotelu
2. Najtańszy hotel 3* w pobliżu plaży, ze śniadaniami, pokój dwuosobowy, oferta z wyszukiwarek hoteli (Trivago, Booking.com)
3. 7 obiadów (3 dania) w średniej klasy restauracji. Dane z Numbeo.com, największego światowego portalu porównującego koszty życia na świecie. Euro wg kursu 4,3 zł
4. Oferta touroperatora w serwisie Travelplanet.pl w tym samym terminie, tym samym regionie i przy wylocie z tego samego miasta jak w wypadku samodzielnie przygotowanego wyjazdu – hotel 3*, śniadania i obiadokolacje (HB).
Kolor czerwony: wariant hotelu o standardzie 4*
JAK TO LICZYLIŚMY
Rezerwacji dokonywaliśmy pomiędzy 6 i 12 maja. Podstawą i priorytetem analizy było znalezienie najtańszego przelotu w dwóch okresach: 25 maja – 15 czerwca i 25 lipca – 15 sierpnia. Lot rezerwowany był z bagażem 20 kg oraz transferem z lotniska do kurortu.
W wyszukiwarkach noclegów rezerwowaliśmy najtańsze hotele 3* ze śniadaniami w pobliżu plaży (ale czasem kilkaset m od niej, ze względu na bardzo duże różnice cen). Koszt wyżywienia obliczaliśmy na podstawie danych z serwisu numbeo.com – to porównywarka kosztów życia na całym świecie.
Po tak skalkulowanym wyjeździe na własną rękę w serwisie Travelplanet.pl szukaliśmy najbardziej zbliżonej oferty touroperatora: wylot z tego samego miasta, w tym samym czasie i najlepiej do tego samego hotelu. Jednak podstawą porównania był standard hotelu, w niektórych wypadkach są to te same obiekty – oznacza to, że w zakładanych terminach były one najtańsze zarówno na portalach rezerwacyjnych jak i w ofertach biur podróży.