W ostatnich latach Europa z fascynacją i przerażeniem obserwowała, jak w Rosji otworzyły się wrota do przeszłości i na arenę polityczną wtargnęła prehistoria: wróciły rytuały rodem z epoki Breżniewa, ery stalinizmu, systemu pańszczyźnianego i czasów Iwana Groźnego. Car Władimir ze swoją świtą ruszył na święty bój o godność i niezależność narodu. Rzecz w tym, że bój ten toczy z własnymi obywatelami, a potyczki dotyczą różnych sfer obywatelskiej, terytorialnej i symbolicznej autonomii.