Więcej niż DNA, Bill Sullivan, Burda Książki, Empik

Dlaczego pociągają nas określone typy osobowości? Dlaczego głosujemy tak, a nie inaczej? Co powoduje, że jesteśmy właśnie tacy? Poznaj wyjaśnienie głęboko ukrytych tajemnic. Im więcej przecież się wie o sobie, tym łatwiej przejść przez życie i zrozumieć innych ludzi.

Dlaczego to powiedziałem? Co mnie opętało, żeby tak postąpić? Co się ze mną dzieje?!

Wciąż szukamy odpowiedzi na podstawowe pytania. Nauka zna rozstrzygnięcie. Źródłem uwielbienia pewnych potraw, wyboru partnera czy też odczuwanych emocji i naszych przekonań są: DNA, drobnoustroje i środowisko.

Autor z dużą dozą humoru i zrozumiałym językiem opowiada o tym, jak geny, ślady epigenetyczne, mikroby, procesy psychiczne i wzory zachowań wpływają na naszą osobowość i działania. Połączenie odkrywczych eksperymentów i lekkiej narracji z mnóstwem fascynujących spostrzeżeń sprawia, że Więcej niż DNA ułatwia zrozumienie, kim w istocie jesteśmy. Podpowiada też, jak stać się najlepszą wersją siebie.

Premiera 15 stycznia 2020
Wydawnictwo: Burda Książki
Książkę znajdziecie TUTAJ

FRAGMENT:


POZNAJ  SWOJE SMAKI
Nie lubię brokułów. Nie lubię ich od małego, odkąd matka zmuszała mnie do ich zjadania.
Jestem prezydentem Stanów Zjednoczonych Amer yki i nie mam zamiaru więcej jeść brokułów.

– George H. W. Bush

Dlaczego nienawidzisz brokułów?
Zmiana upodobania do brokułów stała się motywem jednego z odcinków amerykańskiego sitcomu, zatytułowanego Kroniki Seinfelda. Kramer, jeden z bohaterów, oprotestowuje restauracje sieci Kenny Rogers Roasters, ale po skosztowaniu serwowanych tam potraw zmienia zdanie i wręcz się od nich uzależnia. Podstępem nakłania swojego kumpla Newmana do przynoszenia stamtąd obiadów. Nabiera podejrzeń, gdy posłaniec zostaje przyłapany na zamawianiu brokułów, ten bowiem „nie bierze ich do ust, jeśli nie zostały usmażone z obfitością sosu czekoladowego”. Newman, by rozwiać podejrzenia, zaklina się, że uwielbia to warzywo. Nakłoniony do wzięcia kawałka do ust szybko wypluwa, nazywa je „wstrętnym chwas- tem” i natychmiast przegryza porcją musztardy miodowej. Byle jak naj- prędzej zabić gorzki smak.

Newman jest najwyraźniej „supersmakoszem”. Tym terminem psycho- lożka Linda Bartoshuk nazwała osoby, takie jak ja, które mają nadmiernie wyczulony zmysł smaku. Supersmakosz może i brzmi dumnie, ale nie ma się z czego cieszyć. Zamiast wypinać pierś z literą S (jak superbohater), mam pewnie na czole szkarłatną literę.

Podejrzewasz, że jesteś supersmakoszem? Możesz się sprawdzić. Błękit brylantowy, używany jako barwnik spożywczy, wzięty do ust zabarwi wszystko oprócz kubków smakowych. Te będą wyglądem przypominały różowawe pryszczyki. Przyłóż kropkę klejową do czubka języka, potem pod lupą sprawdź liczbę odciśniętych kubków. U supersmakoszy w ob- rębie kropki jest ich zwykle co najmniej trzydzieści.

Na każdy składa się od pięćdziesięciu do stu pięćdziesięciu komórek receptorowych. Rodzina genów TAS2R sprawia, że receptory łączą się z cząstkami pokarmów bądź napojów w ustach. Towarzyszy temu indukcja sygnałów przekazywanych do mózgu.  Mniam, czekoladka… albo a fe, ka- pusta!

Oprócz większej liczby kubków smakowych supersmakosz może po- siadać wersje TAS2R odpowiedzialne za skuteczniejszą identyfikację go- ryczy (gorzkości). Na przykład TAS2R38 rozpoznaje  cząstki tiomocznika obecne w wielu warzywach. Wprost trudno uwierzyć, że nawet wegeta- riańska dieta zawiera coś tak diabelskiego jak ten związek chemiczny. Ale jego cząsteczki są jednymi z wielu, które budują brokuły. To dlatego uczeni odsuwają się od samozwańczej dietetycznej guru, blogerki „Food Babe”, Vani Devy Hari, przestrzegającej: „Nie ma bezpiecznej dawki jakiejkolwiek spożywanej substancji chemicznej”. Wszystko, czym się żywimy, zbudo- wane jest ze związków chemicznych, nawet gdy pochodzi ze zdrowych upraw czy hodowli i nie zawiera GMO.

Arthur Fox, chemik pracujący w koncernie DuPont, jako pierwszy zwrócił uwagę na niejednakowe reakcje ludzi na tiomocznik. Niechcący opryskał tą substancją siebie i innego laboranta. Sam nawet nie spostrzegł, ale kolega owszem – poskarżył się na gorzki smak. Fox nie zaliczał się do supersmakoszy, za to współpracownik jak najbardziej. Incydent dostarczył jednego z pierwszych bezpośrednich dowodów na to, że smak cenio- ny przez jednych nie jest dokładnie tak samo odbierany przez innych. Stwierdzone u ludzi formy TAS2R38 są wynikiem różnic w sekwencji DNA. Konsekwencją jest powstawanie innych białek budujących kubki smakowe. W tym szczególnym przypadku DNA supersmakoszy buduje receptory smaku, dla których tiomocznik jest niebywale gorzki. Mózg ta- kiej osoby uznaje, że zielenina, która właśnie trafiła do ust, jest niejadalna. Wprawdzie supersmakosz nie zachoruje z powodu zjedzenia brokułów, ale gorycz bywa tak przejmująca, że czasem wywołuje odruch wymiotny. Innymi słowy odmiana TAS2R38 obecna u supersmakoszy jest rodzajem ochrony, którą stworzyło DNA – zabezpiecza przed potencjalnie trującymi roślinami.

Tutaj należy przypomnieć, że sami jesteśmy wytworem DNA, mole- kuły, której jedynym celem jest zapewnienie sobie przetrwania i zwięk- szenia szans na przekazanie kolejnemu pokoleniu (to wcale nie żart!).

Strategia przetrwania wymogła wyposażenie w kubki smakowe po- magające odróżniać to, co może się okazać użyteczne dla ustroju, od tego, co mogłoby być śmiertelne. Zrozumienie smaków wymaga uznania, że także roślinom nieobca jest chęć przetrwania. Ponieważ nie mogą uciekać, wykształciły inne mechanizmy obronne. Należą do nich paskudny smak lub wręcz toksyczność. Jedno i drugie odstrasza roślinożerców. Brokuły wytwarzające gorzkie związki chemiczne zniechęcają osoby takie jak ja.

Inny trik ułatwia roślinom rozmnażanie. Wykorzystuje upodobania niektórych stworzeń do cukru. Słodycz miąższu owoców zwabia zwie- rzęta. Objadają się i przy okazji nieświadomie rozsiewają nasiona. Można powiedzieć, że rośliny są niezłymi manipulatorami. Gdybym mógł jeść sałatę, robiłbym to ze złością, dziobiąc z werwą widelcem.

O nas

Wydarzenia kulturalne w Krakowie i Małopolsce – u nas dowiesz się o zbliżających się koncertach, festiwalach czy spektaklach. Sprawdź nasz kalendarz imprez!

Kontakt

kulturowo24@gmail.com
redakcja@kulturowo24.pl

Znajdź nas

Najnowsze