Jak powstaje dyktatura idealna? Witajcie w kraju, w którym każdy krok jest kontrolowany przez najnowsze technologie!
W XXI wieku dyktatura przyjmuje zupełnie nowe oblicze – cyfrowe. Prekursorem tej przemiany są Chiny, które choć od dawna są jednym z motorów światowej gospodarki, to wciąż pod względem ideologicznym pozostają krajem autorytarnym. Chiny śmiało konkurują z Zachodem i korzystają przy tym z baz danych i sztucznej inteligencji jak żaden inny rząd. Dzięki najnowszym osiągnięciom techniki partia próbuje stworzyć najlepszy na świecie system obserwacji - odnotowywanie każdego kroku i każdej myśli obywateli oraz turystów, a potem łączenie ich ze sobą i ocenianie. Celem jest totalna kontrola partii nad wszystkimi i nad wszystkim. Tak powstają nowe Chiny, stanowiące bezpośrednie wyzwanie dla demokratycznych państw Zachodu. Chiny poczynają sobie coraz śmielej i wywierają coraz większy wpływ na świat... Kai Strittmatter pokazuje w swojej książce, co zachodzące w Chinach procesy oznaczają dla nas.
Kai Strittmatter (1965) – studiował sinologię w Monachium, Xi’anie (Chiny) i Tajpeju (Tajwan). W 1997 roku został korespondentem „Süddeutsche Zeitung” w Chinach. Lata 2005–2012 spędził w Turcji i w Grecji, a od 2012 do 2018 roku ponownie pracował w Pekinie. Obecnie jest korespondentem w Skandynawii. Uchodzi za jednego z najwybitniejszych znawców Państwa Środka.
Premiera: 25.03.2020 r.
Tłum. Agnieszka Gadzała
Grupa Wydawnicza Foksal
„Są ludzie dobrzy i są ludzie źli. I teraz wyobraź sobie taki świat, w którym ci dobrzy są nagradzani, a ci źli – karani. Świat, w którym ten dobry człowiek zawsze ma pierwszeństwo, ponieważ czci ojca swego i matkę swoją, przez ulice przechodzi wyłącznie na pasach i płaci wszystkie rachunki. Świat, w którym taki człowiek może sobie kupić bilet na pociąg i podróżować w wagonie sypialnym pierwszej klasy. I otrzyma kredyt w banku. Ten drugi natomiast w ogóle nie pojedzie pociągiem i nie dostanie kredytu – ponieważ odpisywał na egzaminie wstępnym na uczelnię, gromadził na komputerze pirackie kopie filmów, a jego żona urodziła dziecko, którego państwo akurat sobie nie życzy. Taki świat, w którym wszechwiedzący i wszystko widzący cyfrowy mechanizm wie o tobie więcej, niż wiesz o sobie ty sam. Mechanizm, który pomoże ci się poprawić, bo w każdej chwili powie ci, co masz robić, żeby być bardziej uczciwym i zasługiwać na zaufanie. No powiedz, czy to nie byłby sprawiedliwy i harmonijny świat?” [fragment]