Joaquin Phoenix powraca w swojej pierwszej roli po „Jokerze” w długo oczekiwanym filmie Mike'a Millsa pt. „C'mon C'mon". Najnowsze dzieło twórcy „Debiutantów” oraz „Kobiet i XX wieku” zostanie premierowo zaprezentowane we wrześniu na New York Film Festival, obok nowych filmów Pedra Almodóvara („Matki równoległe"), Denisa Villeneuve'a („Diuna") i Wesa Andersona („Kurier Francuski z Liberty, Kansas Evening Sun").
Mike Mills i producenci z legendarnego studia A24 opowiedzą pełną emocji historię mężczyzny (w tej roli Phoenix), który niespodziewanie musi przejąć opiekę nad swoim siostrzeńcem o niezwykłej wrażliwości i wyobraźni. Wspólna podróż przez Amerykę przewartościuje ich podejście do życia. „C'mon C'mon" jest typowany przez światowe media jako jeden z czarnych koni przyszłorocznego wyścigu oscarowego.
W filmie obok Phoenixa wystąpił Woody Norman w jednej z najbardziej poruszających dziecięcych ról od lat. W obsadzie znaleźli się również Gaby Hoffmann i komik Jaboukie Young-White. Zdjęcia do „C'mon C'mon" rozpoczęły się pod koniec 2019 roku i zakończyły w styczniu 2020 roku. Czarno-białe zdjęcia wykonał Robbie Ryan, nominowany do Oscara autor zdjęć do „Faworyty" Yorgosa Lanthimosa.
Film trafi do polskich kin w przyszłym roku.
