Co wiemy o młodej aktorce, która swoje pierwsze kroki przed kamerą stawiała jako dziewięciolatka w niezwykle popularnym w Polsce serialu „Rodzinka od środka”?
Strzał w dziesiątkę
Ariana Greenblatt urodziła się 27 sierpnia 2007 roku w Nowym Jorku. W latach 2016-2018 dołączyła do obsady wspomnianego serialu, w którym wcielała się w postać Daphne Diaz. Ta rola stała się trampoliną do jej dalszej kariery. Kolejne tylko utwierdziły w przekonaniu wielbicieli jej talentu, krytyków, producentów i reżyserów, że drzemie w niej ogromny potencjał aktorski i że czeka ją świetlana przyszłość w branży filmowej.
Najważniejsze role
Przełomową kreacją w jej karierze okazała się rola Sashy w „Barbie”, przeboju kinowym z 2023 roku, za którą została nominowana do Critics’ Choice Award dla najlepszej młodej aktorki. Na szczególne wyróżnienie zasługuje też kreacja Gamora w „Avengers: Wojna bez granic” z 2018 roku, czy Lori w nagranej dwa lata wcześniej komedii – „Złe mamuśki 2. Jak przetrwać święta”.
Jak przygotowywała się do grania w „Borderlands”?
– Analizując Tiny Tinę obserwowałam zachowanie mojej przyjaciółki, która stała się dla mnie inspiracją do tej roli. Dlatego moja bohaterka ma taki sam styl mówienia, reagowania w różnych sytuacjach, a nawet sposób poruszania się – dodała Greenblatt w rozmowie z portalem ign.com.
Mimo, iż Ariana Greenblatt w sierpniu skończy dopiero 17 lat, jest jedną z najbardziej zapracowanych gwiazd w przemyśle filmowym, która dodatkowo chroni skrupulatnie swoje życie osobiste. Równocześnie dba o to, by znaleźć czas na inne, niekoniecznie filmowe obowiązki.
Przyjaźń i pasje
Najlepszym przyjacielem młodej gwiazdy „Borderlads” jest od lat Malachi Burton, z którym spotkała się na planie serialu „Rodzinka od środka”. Jednak to nie on skradł jej serce. Ponoć należy ono do niejakiego Rico, z którym najchętniej relaksuje się nagrywając rolki na Tik Toka! Dodajmy jednak, że młoda aktorka nigdy tych plotek nie potwierdziła i oficjalnie nadal jest singielką.
Co więcej, mimo młodego wieku, Greenblatt dojrzale angażuje się w inicjatywy mające na celu wyciągnięcie nastolatków z bezdomności i zadbaniu o ich zdrowie psychiczne. Nie zapomina też o bliskich jej sercu czworonogach. Zatem od czasu do czasu finansuje akcje mające na celu pomoc psom, które trafiły do schronisk. Ale nie tylko…
– Sama mam suczkę o imieniu Foxy, którą kilka lat temu adoptowałam ze schroniska. Jest moją najlepszą przyjaciółką i do tej pory dała mi dużo radości i szczęścia. Tak bardzo ją kocham – napisała na swoim profilu w mediach społecznościowych.