Ratujmy Florę, film, kino

„Parada słoni, jak na dłoni” – śpiewał swego czasu zespół Maanam. Świat filmu także fascynuje się słoniami, i to od bardzo dawna. Dotyczy to zresztą nie tylko kina familijnego, choć to w filmach dla dzieci słoniom powierza się często główne role. Najnowsza produkcja, która zadebiutuje na naszych ekranach już 6 grudnia, to „Ratujmy Florę” – pełna przygód opowieść o przyjaźni słonicy Flory i dziewczynki o imieniu Dawn.

I tak Flora wpisuje się w długą paradę słoni w kinie familijnym. Pierwszy był „Kala Nag” (1937), ekranizacja fragmentu „Księgi dżungli” Rudyarda Kiplinga. Film opowiadał o hinduskim chłopcu, Toomaiu, który chronił przed przemocą słonia, będącego w jego rodzinie od czterech pokoleń. Niedługo później, bo w 1941, dzieci poznały animowanego słonika „Dumbo”. Słoniątko, o nienaturalnie wielkich uszach, dzięki pomocy i przyjaźni myszy Timothy’ego, przezwyciężało wszelkie przeszkody i udowadniało swą wyjątkowość. Kolejny popularny słoń pojawił się w 1962 roku, a był to „Jumbo”, partnerujący komikowi Jimmy’emu Durante.

„Słonia Marudę” (1969) stworzyła ekipa „Elzy z afrykańskiego buszu”. W paradokumentalnym stylu opowiedziała o parze Anglików, którzy w Kenii spotykają trójkę niesfornych, młodych słoni. Najbardziej przyjazne stosunki bohaterowie nawiązali z najmłodszym, uroczym Marudą. W 1971 powstał serial „Toomai – druh słoni”, czyli nowa wersja „Kala Naga”. Jego akcja toczyła się w sanktuarium słoni na Sri Lance. Powrót do animacji nastąpił wraz z brytyjskim serialem „Słonica Nellie” (1989-1991), w którym różowa słonica uciekała z cyrku, by wrócić do domu.

I wreszcie, zanim na horyzoncie pojawiła się Flora, powstał nawiązujący do klasyki „Dumbo” (2018), w reż. Tima Burtona. Oto w małym, amerykańskim cyrku rodzi się słoniątko o gigantycznych uszach, za sprawą których mały Dumbo potrafi unieść się w powietrze. Kiedy o pierwszym na świecie latającym słoniu robi się głośno, pewien milioner postanawia kupić cyrk… No a teraz mamy Florę!

Flora jest słoniem cyrkowym, który nie może już wykonywać swoich sztuczek. Gdy zarząd cyrku postanawia pozbyć się zwierzęcia, córka kierownika cyrku, Dawn, wykrada Florę. Dziewczynka i słonica wyruszają w drogę do rezerwatu słoni. Od bezpiecznego azylu dzielą je setki kilometrów lasów i rwąca rzeka. Czyha na nie dwójka łowców słoni i towarzyszy im nieustanny strach przed porażką. Ich przygody ukazują, jak wiele przeszkód jesteśmy gotowi pokonać w imię prawdziwej przyjaźni.